XV Podlaski Festiwal Nauki i Sztuki na UwB
Pogoda dopisała, publiczność także, XV Podlaski Festiwal Nauki i Sztuki na Uniwersytecie w Białymstoku był naprawdę udany. Dziękujemy tysiącom odwiedzających, którzy spędzili z nami ostatnie dni.
W piątek 19 maja, tradycyjnie już, wszystkie uczelniane wydziały prezentowały się w kampusie UwB. Pierwsze grupy szkolne zjawiły się zaraz po godz. 8.00 i do 12.00 trwał nieustający ruch. Przyjechały także szkoły spoza Białegostoku, m.in. z Hajnówki, Łap. W porannym bloku imprez wzięło udział około półtora tysiąca osób.
Powodzeniem cieszyły się wszystkie prezentacje, a Wydział Pedagogiki i Psychologii, korzystając ze znakomitej pogody wyprowadził swoje stoisko na dziedziniec pod fontannę, proponując uczniom gry i zabawy typowo podwórkowe, znane od lat. Było skakanie przez skakankę, przeciaganie liny czy gra w klasy. I okazało się, że te tradycyjne zabawy wciąż są doskonałym sposobem na spędzanie czasu na świeżym powietrzu. Wiele grup, szczególnie młodszych, wczesnoszkolnych, komplementowało wystawy Uniwersyteckiego Centrum Przyrodniczego. Duże zaciekawienie wywołała prezentowana przez fizyków ognista Rura Rubensa. Z popołudniowych imprez największym zainteresowaniem cieszył się spektakl partycypacyjny "Modlitwa Czarnobylska", który przyciągnął do Uniwersyteckiego Centrum Kultury tylu widzów, że na sali brakowało wolnych miejsc. Wspanial;e bawili się tez uczestnicy gry kryminalnej, przygotowanej rpzez Wydział Prawa i Wydział Biologiczno-Chemiczny. Tym razem zwłoki studenta były w bibliotece, a ślady krwi znajdowano w laboratorium...
W niedzielę 21 maja czerwone namioty i leżaki Uniwersytetu w Białymstoku stanęły pod fontanną na Rynku Kościuszki w Białymstoku. Zwiedzanie prezentacji przygotowanych przez wydziały na Dzień Akademicki rozpoczęło się o godz. 13. Trudno było dostać się do obleganych stoisk naszej uczelni. Ogromną popularnością cieszyło się stoisko biologów - każdy odwiedzający chciał bowiem dotknąć węża. Dużo pracy mieli prawnicy, którzy zdejmowali odciski palców. Powodzeniem, jak zwykle, cieszyły się doświadczenia chemiczne, zabawki fizyczne oraz geometryczne łamigłówki. Dzieci doskonale bawiły się przy stoisku Bibliotek Uniwersyteckiej i Biblioteki Wydziału Prawa - można było rysować, zgadywać, a nawet złożyć papierowego jeża ze zbędnej książki. Piasek kinetyczny przy stoisku fizyków przyciągał najmłodszych, starszych fascynował magnetyczny glob. Ekonomiści uczyli podstaw finansów przy pomocy ciekawych gier, a socjolodzy oferowali ciasteczka z socjologicznymi wróżbami. U chemików można było natomiast osobiście sprawdzić, ile witaminy C znajduje się w popularnych produktach spożywczych. A tuż obok przez teleskop można było dokładnie przyjrzeć się Słońcu.
22 maja, w poniedziałek, każdy wydział organizował imprezy naukowe w swoich siedzibach. Na wiele warsztatów miejsca zarezerwowane były już dwa na miesiąc przez Festiwalem. Nawet na niektórych wykładach sale pękały w szwach. Nauczyciele, którzy wraz z uczniami skorzystali z festiwalowej oferty, chwalili jej wysoki poziom.
Dziękujemy wszystkim odwiedzającym i już teraz zapraszamy za rok! A kto nie chce aż tyle czekać, na naszej stronie znajdzie informacje o otwartych dla wszystkich ciekawych świata wydarzeniach na naszej uczelni przez cały rok akademicki.